Współpraca reklamowa
Pasta bulionowa domowej roboty jest prosta do przygotowania i w przeciwieństwie do sklepowych kostek nie zawiera chemii i glutaminianu sodu.
Ktoś napisał ostatnio w komentarzu, że zrobienie zupy wcale nie jest takie proste i szybkie, bo trzeba mieć gotowy bulion. Zupa ugotowana na bulionie jest wprawdzie bardziej esencjonalna, ale zwykła woda też w zupełności daje radę. Wystarczy, że przed zalaniem warzyw, dłużej podsmażysz je w garnku.
Dobrym sposobem na nadanie zupie [ i nie tylko ] głębszego smaku, jest też domowej roboty pasta/kostka bulionowa. Przygotujesz ją z tanich składników, a jej zrobienie wcale nie zajmuje dużo czasu.
Składniki 30 min +- 500ml pasty
2 duże pęczki włoszczyzny
pęczek natki pietruszki
3 cebule
5 ząbków czosnku
4 łyżki oleju
10 łyżek sosu sojowego
3 łyżki soli, ja użyłam himalajskiej
4 suszone grzybki
5 liści laurowych
po łyżce kurkumy, słodkiej papryki, mielonego czarnego pieprzu
łyżeczka gałki muszkatołowej
2 łyżki suszonego tymianku
½ – 1 szklanki wody
Wykonanie
- Marchew, pietruszki oraz selera wyszoruj dokładnie lub obierz i zetrzyj na grubej tarce. Pora umyj i pokrój w talarki. Natkę posiekaj
- Na rozgrzanym w garnku oleju zeszklij cebulę, dodaj posiekany czosnek, wszystkie przyprawy i smaż przez kilka sekund
- Dodaj warzywa i smaż przez kilka minut, mieszając od czasu do czasu
- Wlej sos sojowy, ½ szklanki wody i dodaj sól
- Zmniejsz płomień i smaż do momentu, aż warzywa zmiękną. Woda ma zapobiec przypalaniu się warzyw, więc w razie potrzeby, co jakiś czas dolej odrobinkę
- Odstaw warzywa, aby przestygły, po czym zmiel na gładką masę
Tak przygotowaną pastę bulionową możesz przełożyć do słoiczków i zapasteryzować lub podzielić na porcje i zamrozić
Notatki
Pasta ze względu na sporą zawartość soli, długo zachowuje świeżość, więc lubię jeden mały słoik [ taki, na przykład po chrzanie ] schować do lodówki, resztę pasty podzielić do woreczków na mniejsze porcje, zamrozić i wyjmować z zamrażarki na bieżąco.
Pastę możesz też zamrozić na tackach do lodu.
Podoba Ci się ten przepis? Udostępnij go! Możesz też wesprzeć moją działalność, stawiając mi symboliczną kawę.
Masz apetyt na więcej? Zapisz się do Newslettera, obserwuj mnie na Facebooku, Instagramie oraz Pinterest!