Jakiś czas temu publikowałam przepis na ekspresowe chili z kostką sojową, które cieszyło się ogromną popularnością na blogu. Ja również bardzo lubię takie aromatyczne, szybkie i co najważniejsze jednogarnkowe dania.
Chili, ze względu na swoją prostotę, jest również znakomitym daniem dla początkujących wegan. Jego przygotowanie nie wymaga skomplikowanych składników, ani zdolności kulinarnych i zajmuje jedynie pół godziny!
Potrzebujemy 30 minut 6 porcji
wegańskie chili
kostka wędzonego tofu, u mnie 180 g
1 szklanka ugotowanej czerwonej fasoli
1 szklanka ugotowanej czarnej fasoli
1 szklanka kukurydzy z puszki
1 puszka pomidorów
4 łyżki koncentratu pomidorowego
1 litr bulionu warzywnego
½ szklanki pęczaku
1 cebula
3 ząbki czosnku
2 łyżki oleju do smażenia
1 łyżka kuminu
2 łyżeczki słodkiej papryki
½ łyżeczki pieprzu cayenne
sól i świeżo mielony pieprz, do smaku
+świeża kolendra lub pietruszka
+limonka
marynowana cebula
1 czerwona cebula
1 łyżka oliwy z oliwek
¼ szklanki octu jabłkowego
½ łyżeczki soli
Wykonanie
- Na rozgrzanym w garnku oleju podsmażamy pokrojoną w kostkę cebulę. Gdy się zeszkli dodajemy czosnek i pokruszone tofu. Smażymy przez 3 – 4 minuty, mieszając co jakiś czas
- Do garnka dodajemy resztę składników – kaszę, fasolę, kukurydzę, pomidory z puszki i koncentrat
- Zalewamy bulionem, przyprawiamy papryką, kuminem, solą i pieprzem cayenne
- Gotujemy przez około 30 minut
- W tym czasie czerwoną cebulę kroimy w cienkie krążki, zalewamy octem, oliwą i solimy. Odstawiamy do momentu, aż chili będzie gotowe
Gotowe chili podajemy ze świeżą kolendrą, limonką i marynowaną cebulą
Wartość odżywcza | w porcji
Wartość energetyczna 255 kcal | Węglowodany 39.5 g | Białko 12 g | Tłuszcz 5.5 g | Błonnik 6 g
Notatki
Wegańskie chili można przechowywać w lodówce, pod przykryciem, do 5 dni
Marynowana cebula świetnie sprawdza się jako dodatek do kanapek i wege burgerów
Spróbuj też chili ze słodkim ziemniakiem i smażonej fasoli
Wypróbowałaś/eś ten przepis? Pochwal się!
Zostaw komentarz lub udostępnij zdjęcie na Instagramie – oznacz mnie @vitogryzie i użyj hashtagu #vitogryzie, chętnie zobaczę jak wyszło!
Polub vitogryzie na FACEBOOKU i obserwuj na INSTAGRAMIE, aby nie przegapić kolejnego przepisu!